Byłem posiadaczem Xiaomi Redmi 4 Prime (czy Pro jak kto woli) z 3 GB RAM i 32 GB ROM, akumulatorem 4100 mAmph. Był znakomity pod kązdym względem i nie chciałem go wymieniać na inny model, ale mocno uszkodziłem go mechanicznie i nie dało się go już uratować.
Spoglądając na oferty obecnych telefonów miałem niemały mętlik w głowie. Chciałem kupić telefon o podobnych parametrach do Redmi 4 Prime, ale.... nie da się. Po pierwsze nie ma już telefonów o podobnych parametrach i 5" wyświetlaczu - są tylko 5,8"-6,3"cegły, a jeśli już bierzesz pod uwagę mniejsze telefony to mają żenujące parametry (1 GB AM-u np.).
Musiałem wybrać mniejsze zło. Uznałem, że skupię się na dwóch dla mnie najważniejszych parametrach: małych rozmiarach telefonu i dużej pojemności akumulatora. Pewnym kompromisem i mniejszym złem okazał się właśnie Redmi 7A z 2 GB RAM-u - to o nim będzie dzisiejsza krótka recenzja.